Głównym celem projektu jest – jak wskazano w uzasadnieniu - zachęcenie osób w wieku do 24 lat włącznie do tworzenia własnych firm. Dodatkowym celem, jak zaznaczono - jest zwiększenie aktywności zawodowej młodych Polaków. "Ta niska aktywność zawodowa młodych Polaków nie zmienia się od lat, choć w całej populacji w wieku produkcyjnym po 2007 roku nastąpił pod tym względem gigantyczny postęp" – oceniono.
Trzecim celem projektu – jak podano - jest obniżenie wysokiego bezrobocia wśród młodych. Oceniono, że jakkolwiek po 2013 roku jego stopa wyraźnie spadła, to w 2016 roku wciąż wynosiła 17,7 proc. (w 2013 r. sięgała 27,3 proc.) i była tylko nieznacznie niższa niż przeciętnie w UE (18,7 proc.).
"Obecnie osoby, które nie ukończyły 24 lat, podlegają takim samym zasadom opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, jak wszyscy. Żeby zachęcić ich do zakładania działalności gospodarczej powinno zwolnić się ich z obowiązku płacenia składek na Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Narodowego Funduszu Zdrowia przy prowadzeniu działalności gospodarczej" – ocenia PO.
Autorzy projektu oszacowali, że przy zwolnieniu ze składek 20-letnia osoba ruszając z działalnością i prowadząc ją do 24 roku życia osiągnęłaby - w warunkach roku 2017 - maksymalną oszczędność na poziomie ok. 53 tys. zł.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą korzystające ze zwolnienia zachowałyby, w myśl regulacji, możliwość samodzielnego opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. Podkreślono, że zwolnienie powinno być prawem, a nie obowiązkiem.
Zdaniem wnioskodawców, dodatkową zachętą dla podejmowania i kontynuowania działalności gospodarczej byłaby możliwość skorzystania z ulg obowiązujących do tej pory na zasadach ogólnych. Po ukończeniu 24 lat osoby, które kontynuować będą działalność gospodarczą, zachowają prawo do istniejącej dzisiaj ulgi obniżającej na okres dwóch lat osobom rozpoczynającym działalność gospodarczą składki na ubezpieczenia społeczne o 80 proc.
Projekt wprowadza także regulację, która po dwóch latach prowadzenia działalności gospodarczej przez młodych ludzi zwalniałaby ich wynagrodzenia otrzymywane z tytułu umowy o pracę z wszelkich składek poza składką na ubezpieczenie zdrowotne.
Wnioskodawcy podali, że na bazie dostępnych danych można szacować, że koszty regulacji nie powinny przekroczyć 4 mld zł. "Koszty te mają charakter warunkowy. Pojawiłyby się w takiej skali, gdyby zaszły łącznie trzy okoliczności: wszyscy młodzi ludzie, którzy dzisiaj są aktywni, postanowiliby porzucić umowy o pracę i założyć firmy; żadna z młodych osób nie zwiększyłaby swoich dochodów w wyniku działania regulacji; żaden młody człowiek, który dzisiaj nie jest aktywny, nie zaktywizowałby się. Jako że jest to mało prawdopodobne, w rzeczywistości koszty te zostaną pomniejszone przez podatki płacone przez młodych, których program zachęci do aktywności lub którym pomoże rozwinąć działalność i osiągnąć wyższe dochody" – uważają autorzy projektu. (PAP)
autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl