Kary od 50 do 500 euro grożą w Rzymie tym jego mieszkańcom, którzy nie przystąpią do walki z komarami tygrysimi. Władze Wiecznego Miasta wydały rozporządzenie, w którym wymieniono działania, jakie osoby prywatne mają podjąć, by ograniczyć obecność tych owadów.

Burmistrz włoskiej stolicy Virginia Raggi podpisała specjalny dekret o obowiązku walki z tym inwazyjnym, szybko rozprzestrzeniającym się gatunkiem komara, przenoszącym różne choroby.

We wprowadzeniu do rozporządzenia podkreślono, że zmiany klimatyczne, do jakich doszło w ostatnich dwudziestu latach, doprowadziły do powstania warunków sprzyjających rozprzestrzenieniu się komarów tygrysich na całym terytorium Włoch. Następnie wymienione zostały czynniki i środowisko, które ułatwiają rozród tego gatunku. Są wśród nich wysoka trawa i zarośla.

Dlatego też, na mocy decyzji rzymskich władz obywatele mają obowiązek regularnie kosić trawę w swoich ogrodach i na innych prywatnych terenach, porządkować podwórza przed domami i nie dopuszczać do powstawania kałuż oraz zalegania wszelkiej wody stojącej, bo to na jej powierzchni komary składają jaja i rozwijają się ich larwy.

Zaniedbania będą karane - ostrzegły stołeczne władze i powierzyły straży miejskiej zadanie prowadzenia kontroli we wszystkich dzielnicach i wymierzania grzywny w przypadkach niedopełnienia obowiązków.

Reklama

Walka ze skupiskami komarów przewiduje także regularne spryskiwanie terenów zielonych na osiedlach mieszkaniowych, czym zajmują się służby miejskie.

>>> Czytaj też: Ekonomiści w polityce? Muszą schować głęboko swoje poglądy lub przyjąć nowe