Analitycy sprawdzali zadłużenie i zdolność do spłaty zobowiązań ponad 2 tys. firm. Tegoroczna lista jest wyjątkowo obfita - obejmuje aż 283 firmy - o 126 więcej niż w 2008 r. To efekt światowego spowolnienia gospodarczego niemal w każdej branży. Z wyliczeń analityków wynika jednak, że na globalnym kryzysie najbardziej ucierpiało kilka branż - motoryzacyjna, hazardowa, sieci handlowe, media oraz wielkie koncerny lotnicze.

Na czarnej liście Moody's nie ma na szczęście ani jednej polskiej firmy. Poza GM (który jest właścicielem Opla, prowadzącego fabrykę samochodów w Gliwicach) i firmą Unisys w rankingu nie znalazła się też żadna duża międzynarodowa firma, która otworzyła w Polsce swoje oddziały. Zdaniem ekonomistów to świetna wiadomość dla naszej gospodarki.

Więcej w dzienniku Polska The Times.