Punkt informacyjny o Polsce w poniedziałek trwał 15 minut. Poza wystąpieniem wiceszefa KE Fransa Timmermansa głos zabrał jedynie przedstawiciel Polski.

Minister ds. europejskich Konrad Szymański nie brał udziału w spotkaniu. Zastępował go stały przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś.

Według źródeł PAP zza zamkniętych drzwi miał on mówić, że rząd pracuje nad odpowiedzią dla Trybunału Sprawiedliwości i KE i chce konstruktywnego zakończenia sprawy.

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth mówił, iż jest zadowolony, że polski rząd zapewnił, że będzie brał pod uwagę decyzje Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. "Teraz oczekujemy, że decyzje TSUE będą respektowane i wdrażane" - oświadczył.

Reklama