Asz-Szammari powiedział, że siły USA są tranzytem w Iraku i następnie skierują się albo do Kuwejtu, albo do Kataru, albo do Stanów Zjednoczonych.

Iracki minister powiedział to agencji Associated Press po spotkaniu z szefem Pentagonu, który przybył z wizytą do Bagdadu, aby właśnie omówić kwestię wycofujących się z Syrii amerykańskich wojsk.

Iracka armia oświadczyła we wtorek, że siły USA, które w ramach operacji wycofywania się z północnej Syrii weszły na terytorium Iraku, nie mają pozwolenia, aby tam pozostać i mogą tu przebywać tylko tranzytem.

Agencja AP pisała we wtorek, że oświadczenie to przeczyło zapowiedziom Pentagonu, iż około 1000 żołnierzy amerykańskich znajdzie się w zachodnim Iraku, aby kontynuować kampanię przeciwko bojownikom dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie i zapobiegać jej odrodzeniu się w regionie.

Reklama

Minister Esper powiedział wcześniej w środę, że planuje omówić tę kwestię z irackimi władzami.

>>> Czytaj też: Rzecznik Kremla: USA zdradziły Kurdów w Syrii. "Będą zmiażdżeni przez walec tureckiej armii"