Fauci, który prowadzi najważniejsze badania w sprawie wirusa i występuje podczas briefingów Białego Domu na temat pandemii, ocenił w rozmowie z Associated Press, że Stany Zjednoczone nie są przygotowane na zniesienie ograniczeń, mających spowolnić jej rozwój, również dlatego, że nie wypracowano jeszcze systemu lokalizowania osób, które mogły być źródłem zakażenia.

Prezydent USA Donald Trump wspomniał ostatnio, że "otwarcie" amerykańskiej gospodarki może nastąpić 1 maja, i być może oficjalnie zapowie do jeszcze tym tygodniu - podaje AP.

Fauci powiedział jednak, że "gwarantuje, iż jeśli dojdzie do uchylenia (restrykcji) to pojawią się nowe infekcje. Najważniejsze jest, aby uniemożliwiać ludziom przemieszczanie się, jeśli się zakażą, bo w przeciwnym razie pojawią się klastery (zakażenia), które będą prawdziwym problemem".

Podkreślił też, że lekarze nadal nie wiedzą jak często osoby, u których nie występują symptomy Covid-19, albo są one bardzo nieznaczne, zakażają koronawirusem.

Reklama

Dodał, że "nie będzie zaskoczony", jeśli po spadku nowych zakażeń dojdzie do drugiej fali epidemii "we wrześniu, październiku lub listopadzie".

W ubiegłym tygodniu Fauci powiedział, że mimo pewnych sygnałów, iż restrykcje przynoszą dobre skutki w walce z rozwojem epidemii koronawirusa, "nie jest to moment, aby się z nich wycofać".