Wysoka tygodniowa liczba zgonów miała miejsce także między 30 marca a 5 kwietnia, kiedy to zmarły 2354 osoby, a także w dniach 13-19 kwietnia, gdy zmarło 2310 osób.

Urząd Zdrowia Publicznego (FHM) podał w poniedziałek, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Szwecji wzrosła w ciągu doby o 80 osób do 2274.

Z przedstawionej przez Monę Heurgren z Zarządu Zdrowia i Opieki Społecznej (Socialstyrelsen) analizy części danych wynika, że rzeczywista liczba zgonów w związku z koronawirusem może być o 10 proc. wyższa. Przedstawiane codziennie statystyki FHM odnoszą się bowiem jedynie do osób, u których potwierdzono koronawirusa laboratoryjnie.

Z przeglądu danych Socialstyrelsen wynika, że 90 proc. ofiar śmiertelnych koronawirusa to osoby mającej więcej niż 70 lat. Więcej niż połowa zgonów przypada na region obejmujący Sztokholm.

Reklama

Dotychczas w Szwecji potwierdzono 18926 przypadków Covid-19. W ostatnich tygodniach władze znacznie zwiększyły liczbę testów wśród zawodów ważnych dla funkcjonowania społeczeństwa. Celem jest wykonywanie nawet 100 tys. testów tygodniowo.

Dyrekcja szpitala Danderyd pod Sztokholmem poinformowała w poniedziałek o wynikach nowatorskiego badania personelu medycznego na obecność przeciwciał koronawirusa. Projekt prowadzony przez Królewski Instytut Techniczny (KTH) oraz SciLifeLab wykazał, że spośród 527 pracowników szpitala 20 proc. było zakażonych koronawirusem. Twórcy badania nie są do końca pewni, czy obecność przeciwciał oznacza odporność, choć jak zaznaczyli "wiele na to wskazuje". Następnym etapem projektu naukowców będzie zbadanie, czy i w jaki sposób zakażone osoby odczuły wpływ wirusa.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)