W poprzednich 24 godzinach odnotowano 157 zgonów. Łączny bilans potwierdzonych ofiar śmiertelnych od 14 marca sięga 22 302 w całym stanie. Wzrosła nieco liczba nowych zakażeń, mniej było natomiast przypadków hospitalizacji oraz intubacji. W sumie dotychczas wirusem zakaziło się 343 051 osób.

Uzasadniając wznowienie działalności gospodarczej i rozluźnienie niektórych restrykcji, Cuomo przekonywał w trakcie konferencji prasowej, że decyzję tę podyktowały fakty i statystyki. „Są to regiony, które spełniają kryteria. W tej decyzji nie ma polityki, wszystko opiera się na liczbach” – podkreślił.

Pierwszą fazą wznawiania działalności gospodarczej objęte są regiony Mohawk Valley, North Country, Southern Tier, Central New York i Finger Lakes. Nie kwalifikują się do otwierania biznesów m.in. miasto Nowy Jork oraz Long Island. Obostrzenia zostają tam przedłużone do 28 maja.

Gubernator zastrzegł, że w otwieranych firmach wciąż obowiązują, z nielicznymi wyjątkami, m.in. zasady przestrzegania dystansu społecznego i noszenia maseczek. Sklepy mają ograniczyć o połowę liczbę znajdujących się tam jednocześnie klientów.

Reklama

Według ustaleń za przestrzeganie przepisów dla biznesu i zasad dystansu społecznego odpowiadają ośrodki kontroli w każdym regionie. Przewidziane jest codzienne sprawdzanie m.in. wskaźników infekcji i liczby przeprowadzanych testów.

Do mechanizmów mających zapobiegać kolejnej fali epidemii należą m.in utrzymanie w gotowości około jednej trzeciej łóżek szpitalnych oraz oddziałów intensywnej opieki medycznej, wdrożenie solidnych infrastruktur w testowaniu i monitorowanie kontaktów osób zakażonych.

Cuomo przyznał, że wraz z rozluźnieniem restrykcji można oczekiwać wzrostu liczby zakażeń. Jak zaakcentował, musi to być monitorowane. „Kiedy tempo transmisji (wirusa) osiągnie 1:1, (wiadomo, że) zmierzamy w złym kierunku” – ostrzegał.

Służby kontrolne mają natychmiast reagować na ewentualne pogorszenie się sytuacji. Może to doprowadzić do spowolnienia procesu odmrażania gospodarki lub przywrócenia restrykcji.

W piątek Cuomo powiadomił o planach otwarcia stanowych plaż w przyszły weekend, gdy obchodzone będzie święto państwowe ku czci Amerykanów poległych w służbie wojskowej (Memorial Day). Tłumaczył, że ponieważ podobne decyzje podjęły stany New Jersey, Connecticut i Delaware, nowojorczycy ruszyliby tam gremialnie, powodując niebezpieczne zagęszczenie, gdyby podobnego poluzowania nie wprowadzono w ich stanie.

Gubernator rozluźnił również niektóre ograniczenia na terenie całego stanu. Dotyczy to m.in. ogrodnictwa, architektury krajobrazu, kin na świeżym powietrzu czy uprawiania sportu sprzyjającego zachowaniu dystansu społecznego (np. tenis).

Cuomo kolejny raz apelował, by nie lekceważyć zagrożenia ze strony koronawirusa. Zwracał uwagę, że wraz ze zdobywaniem nowej wiedzy na ten temat okazuje się on coraz bardziej groźny - np. atakuje dzieci, choć wcześniej wydawało się, że są one odporne na zakażenie.

Jak przypomniał, w Nowym Jorku zidentyfikowano ponad 100 przypadków pediatrycznego wieloukładowego zespołu zapalnego, prawdopodobnie związanego z Covid-19. Zmarło troje dzieci.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)