Oprócz resortów zajmujących się ropą i sprawami zagranicznymi nowe kierownictwo otrzymały ministerstwa handlu, kultury, rolnictwa, sprawiedliwości i migracji.

Ismail był wcześniej szefem państwowego koncernu Basra Oil Company, zajmującego się wydobyciem ropy na południu kraju, gdzie znajdują się największe w Iraku złoża tego surowca.

Dochody z wydobycia ropy naftowej stanowią 90 proc. budżetu tego kraju - pisze AFP, przypominając, że ceny tego surowca na rynkach światowych spadają.

Ministrem spraw zagranicznych został sprawujący wcześniej funkcję ministra finansów Fuad Husajn. Jak ocenia AFP, jest to kluczowe stanowisko w kraju, który musi odnowić stosunki ze swoimi sąsiadami i światowymi mocarstwami po tym, gdy na początku roku na jego terytorium omal nie doszło do wojny zastępczej między USA a Iranem.

3 stycznia w amerykańskim ataku w Bagdadzie zginął oskarżany przez USA o terroryzm dowódca elitarnej irańskiej jednostki Al-Kuds, Kasem Sulejmani. W odpowiedzi na jego śmierć Iran zaatakował pociskami rakietowymi zlokalizowane w Iraku bazy dowodzonej przez USA koalicji.

"Po dzisiejszym głosowaniu mój rząd jest już gotowy. Ma to wielkie znaczenie dla przeprowadzenia naszego programu i realizacji tego, co obiecaliśmy Irakijczykom, którzy oczekują czynów, nie słów" - napisał premier na Twitterze.

Al-Chadimi był wcześniej szefem wywiadu i był trzecią osobą desygnowaną na urząd szefa rządu w ciągu ostatnich 10 tygodni. Postrzegany jest jako kandydat niezależny, a jego rządy mają zakończyć trwający od miesięcy konflikt polityczny i społeczny w Iraku.