W sobotę co najmniej 15 tysięcy ludzi zgromadziło się na Alexanderplatz w centrum miasta w odpowiedzi na zabicie 25 maja przez policję w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda. Jego brutalna śmierć wywołała protesty w Stanach Zjednoczonych i w wielu krajach na świecie.

Niemiecka policja przekazała, że kilku funkcjonariuszy i jeden fotoreporter zostało rannych, gdy butelki i kamienie poleciały w ich stronę z tłumu, który zebrał się godzinę po zakończeniu demonstracji na Alexanderplatz. Policja wzywała zebranych do rozejścia się - informuje agencja AP.

Policja dodała, że 28 funkcjonariuszy doznało niewielkich obrażeń podczas przepychanek z uczestnikami protestu. (PAP)