Prezydencka grupa zadaniowa zajmująca się motoryzacją miała spotkać się w piątek. "Myślę, że unieważnią pewne decyzje i na ich miejsce powstanie plan, który prezydent ogłosi w poniedziałek" - powiedział Gibbs.

Amerykański przemysł samochodowy w wyniku światowego kryzysu gospodarczego stanął w obliczu bankructwa. Trzy wielkie amerykańskie firm motoryzacyjne - General Motors, Ford i Chrysler - prosiły amerykański rząd o wsparcie finansowe sięgające miliardów dolarów. Jak przypomina Bloomberg, dotychczas (od grudnia) amerykańska motoryzacja otrzymała 17,4 mld dolarów. Poprosiła o dodatkowe 21,6 mld dolarów pomocy.

Zaś prezydent nie był łagodny dla koncernów. "Jeszcze niewystarczająco się postarały w kwestii restrukturyzacji" - uznał Barack Obama.

Obama, wypowiadając się w wywiadzie dla CBS, powtórzył swoje wcześniejsze zobowiązanie co do zapewnienia amerykańskiej motoryzacji skutecznego rozwiązania problemów. Podkreślił jednak, że plan restrukturyzacji musi być realistyczny.

Reklama

"Plan będzie wymagał poświęceń od wszystkich zaangażowanych w jego realizację: menedżerów, pracowników, akcjonariuszy, kredytodawców, dostawców, dealerów" - powiedział.