Mowa m.in. o miedzi, ropie, cynku czy aluminium. Pokonanie wspomnianych oporów mogłoby teoretycznie rodzić potencjał do dalszych wzrostów, jednak jeśli najbliższy tydzień upłynie pod znakiem korekty niedawnych wzrostów na rynkach akcji, inwestorzy prawdopodobnie zrealizują zyski również na surowcach przemysłowych.

W przypadku miedzi rynek mógłby cofnąć się do poziomu 3580 USD – 38,2% zniesienia tegorocznych wzrostów i wcześniejszego poziomu oporu. Potencjalne wsparcia dla aluminium to 1325 USD, zaś dla ropy 48,40 USD. Mimo sporego umocnienia dolara względem euro, dobrze radzi sobie platyna. W piątek jej cena spadła co prawda do poziomu 1116 USD z osiągniętych dzień wcześniej 1157 USD, ale jest to ruch niewspółmiernie mały w relacji do wzrostów w odpowiedzi na wcześniejsze wzrosty na EUR/USD.

Niewykluczone, że w odpowiedzi na dalsze umocnienie się dolara ceny platyny mogą obniżyć się do wsparć na poziomach 1090 i 1075 USD, jednak w średnim terminie platyna pozostaje w trendzie wzrostowym, mogącym prowadzić nawet do 1260 USD.

Reklama