"Dzisiaj rano złoty po chwilowym umocnieniu na początku sesji osłabiał się odreagowując silne dwudniowe umocnienie" - powiedział analityk DM BOŚ Marek Rogalski. Według niego, 2-dniowe wzmacnianie złotego było spowodowane plotkami o rzekomej interwencji ECB w obronie walut naszego regionu. Dodatkowym czynnikiem "wzmacniającym" mogło być posiedzenie G20, na którym powinny zapaść decyzje o pomocy dla naszego regionu.

Rogalski uważa, że w czwartek złoty raczej pozostanie stabilny w przedziale 4,47-4,54 wobec euro. "Nasza waluta może zareagować po południu na możliwy ruch euro/dolara w związku z posiedzeniem EBC" - powiedział.

Według niego, bardziej jest prawdopodobne wzmocnienie euro wobec dolara, jeśli EBC zasugeruje na popołudniowej konferencji że nie będzie na razie obniżał stóp po dzisiejszym przewidywanym cięciu do 1,0% z 1,5% lub, że nie będzie prowadzona emisja pieniądza w celu zakupu z rynków różnych aktywów, jak czynią to m.in. Stany i Wielka Brytania.

"Euro/dolar mógłby wówczas pójść w górę i przebić 1,3340, a złoty nieco się umocnić" - powiedział.

Reklama

W czwartek, po godz. 10:45 za jedno euro płacono 4,4999 zł, a za dolara 3,3891zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3277.

W środę po godz. 17:10 za euro płacono średnio 4,5525, a za dolara 3,4447. Kurs euro/dolara wynosił wtedy 1,3217.