Ropa naftowa spadła we wtorek od najniższego poziomu od sześciu tygodniu po ogłoszeniu najnowszych prognoz meteorologicznych, z których wynika, że huragan tropikalny ominie platformy wiertnicze i rafinerie nad Zatoką Meksykańską.

Wcześniej ceny strategicznego surowca stopniowo szły w górę na wieść o tym, że Dolly zmierza w stronę zatoki , gdzie pompuje się 25 proc. amerykańskiej ropy. Wraz z nadejściem komunikatu uspokajającego inwestorów, ropa potaniała o prawie 4 dolary.

Na giełdzie NYME dostawy sierpniowe spadły tuz po godz. 16-tej czasu warszawskiego o 3,96 dol., lub 3 proc., do 127,08 dol. za baryłkę. W pewnym momencie cena obniżyła się do 126,87 dol. Kontrakty na sierpień wygasają dzisiaj. Bardziej aktywne zamówienia na wrzesień potaniały o 4,12 dol. ( lub 3 proc.) do 127,70 dol. za baryłkę.

W reakcji na sygnały o spowolnieniu globalnej gospodarki i spadku popytu na paliwa w USA, cena ropy obniżyła się w zeszłym tygodniu o 11 proc., co największym skokiem w dół w trak krótkim okresie czasu od przeszło trzech lat.

Reklama

Nieco mniej potniała Brent w Londynie.baryłkę kupowano 129,10 dol., czyli o 3,51 dol., lub 2,7 proc. taniej w porównaniu z poniedziałkowym zamknięciem. Historyczny rekord ropy padł 11 lipca, surowiec kupowano po 147,50 dol. za baryłkę.

T.B., Bloomberg