Morgan Stanley, który jest drugim co do wielkości amerykańskim bankiem inwestycyjnym chce obecnie co miesiąc weryfikować dostępność linii kredytowych dla swoich klientów.

Decyzja Morgan Stanley to następstwo kryzysu na amerykańskim rynku hipotecznym, w wyniku którego poważnie spadła wartość nieruchomości, będących zabezpieczeniem kredytów. "Home-equity credit lines" to rodzaj kredytu rewolwingowego, zabezpieczanego wartością hipoteki domu klienta.

Morgan Stanley nie poinformował ilu klientów dotyczy decyzja. Cytowany przez Bloomberga Brad Hintz, analityk nowojorskiego Sanford C. Bernstein&Co uznał, że to bardzo dobra decyzja, że Morgan Stanley chce wyprzedzić problem.

Straty Morgan Stanley związane z rynkiem długu hipotecznego wyniosły już 14,4 mld dolarów.

Reklama

Drugi co do wielkości pod względem wartości rynkowej amerykański bank - JPMorgan Chase - informował już, że ograniczył dostęp do kredytów zabezpieczanych hipoteką 150 tys. klientów od marca tego roku.

AL, Bloomberg