Wtorkowa sesja na polskim rynku walutowym upłynęła pod znakiem nieznacznego umocnienia się naszej waluty. Kurs EUR/PLN ustanowił minimum na poziomie 4,3320, natomiast USD/PLN zniżkował do 3,2300.

Wśród inwestorów jednak coraz częściej pojawiają się obawy, że rząd nie będzie w stanie wprowadzić euro w 2012. Według najnowszego raportu Bank of America konsekwentne dążenie rządu do wprowadzenia euro w 2012 roku, lub na początku 2013 może doprowadzić do wyraźnego spadku PKB oraz wzrostu bezrobocia. Polski rząd, aby spełnić kryteria konwergencji, byłby zmuszony do znacznego zaostrzenia polityki fiskalnej. Do najistotniejszych danych dzisiejszej sesji na rynku złotego należy zaliczyć komunikat Centrum Informacyjnego Rządu, o założeniach do przyszłorocznego budżetu.

Według rządowych prognoz dynamika PKB w 2010 roku wyniesie 0,5-1,3%, natomiast inflacja powinna kształtować się na poziomie 0,5-1,3%. Negatywne doniesienia z polskiej gospodarki wciąż jednak pozostają bez wpływu na notowania złotego. Dziś kurs EUR/USD poruszał się w przedziale wahań 1,3320-1-3440. W oczekiwaniu na publikację kwietniowego indeksu ISM dla usług w Stanach Zjednoczonych eurodolar zniżkował pod poziom 1,3400. Odczyt okazał się jednak o 1,7 pkt. lepszy od oczekiwań i wyniósł 43,7 pkt., co uspokoiło nieco nastroje i otworzyło drogę do kontynuacji wzrostów eurodolara.