Nie ma jednak śladu ognia ani dymu, a przybyłe na miejsce pięć wozów strażackich zaczęły po niecałej godzinie odjeżdżać.

Alarm pożarowy rozległ się przed południem podczas konferencji prasowej przewodniczącego KE Jose Manuela Barroso. Pracownicy i dziennikarze zostali ewakuowani, a konferencja przerwana. Przerwano także trwające w tym czasie posiedzenie unijnych komisarzy.

Na razie nie znane są powody alarmu. Nie chodziło o alarm próbny - wynika ze wstępnych informacji serwisu prasowego KE.

W poniedziałek 18 maja w 14-piętrowej głównej siedzibie KE, zwanej Berlaymont, wybuchł pożar. Nie było ofiar, ale ogień zniszczył instalację elektryczną, której spięcie było prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia. Naprawy trwały tydzień, pracownicy wrócili do Berlaymontu dopiero w tym tygodniu - w poniedziałek.

Reklama