"W drugim kwartale negatywny wpływ opcji na wyniki będzie co najmniej o połowę mniejszy aniżeli w pierwszym kwartale, o ile nie będzie drastycznych zmian kursów walut" - powiedział prezes Ciechu. "Świadczy to o tym, że instrumenty zabezpieczające funkcjonują. Jestem przekonany, że z każdym miesiącem wpływ opcji na wynik będzie coraz mniejszy" - dodał.

Negatywny wpływ opcji walutowych na wyniki Ciechu w pierwszym kwartale wyniósł 37 mln zł i to już dzięki wprowadzeniu dodatkowych zabezpieczeń. "Zabezpieczenia, jakie zrobiliśmy i szereg aneksów, które podpisaliśmy spowodowały, że wpływ na wynik wyniósł 37 mln zł, a bez tych zabezpieczeń mogłoby to być nawet 76-77 mln zł" - przyznaje prezes.

Ciech był pierwszą spółką, która już na początku listopada ubiegłego roku poinformowała rynek o problemie opcji. "Powiedzieliśmy wtedy, że ujemny wpływ na wyniki za rok 2008 wyniesie około 180 mln zł. Potem potwierdziło się to prawie co do złotówki" - powiedział Ryszard Kunicki. "Później wielokrotnie wyjaśnialiśmy rynkowi z czego wynikają straty na opcjach i że te umowy zostały podpisane przez naszych poprzedników, a my zaraportowaliśmy problem jak tylko go zidentyfikowaliśmy" - dodał.