Jeszcze lepszy wynik osiągnął WIG20 – indeks warszawskich blue chipów, który zyskał 4 proc.
W gronie uczestników indeksu zdecydowanym liderem były akcje BRE Banku, które „urosły” przez tydzień aż o 18 proc. Duży udział we wzroście indeksu miały również papiery Lotosu (wzrost o 12,2 proc.), GTC 12,5 proc., KGHM 12,4 proc. oraz Agory (7,6 proc.).

Zgodnie z rynkiem poruszały się w mijającym tygodniu akcje średnich spółek skupionych w indeksie WIG40 (1,7 proc.), natomiast zdecydowanie poniżej rynku wypadły małe firmy należące do indeksu WIG80 (0,9 proc.).

Ten tydzień należał do sektora spożywczego, którego subindeks zyskał w tym czasie 7 proc.
Branża spożywcza uważany jest przez analityków za defensywy, gdyż zwykle stosunkowo dobrze broni się w czasie dekoniunktury.

Potrzeby związane z zaspokajaniem głodu realizowane są bowiem w pierwszej kolejności, kosztem innych dziedzin, co sprawia, że popyt i poziom wydatków na zakup żywności jest stosunkowo stabilny.

Spośród giełdowych przedstawicieli tego sektora najlepiej radziły sobie w tym tygodniu akcje spółek: Beefsan (39,1 proc.), Pamapol (23 proc.), Mispol (22,9 proc.).

Dobrą passę kontynuowali w bieżącym tygodniu także deweloperzy, których subindeks zyskał w mijającym tygodniu 5,4 proc.

Akcje spółek z tego sektora są hitem ostatniej minihossy, a subindeks tej branży wzrósł od połowy lutego dwukrotnie więcej niż rynek cały giełdowy.

Liderami wzrostów wśród reprezentantów sektora na warszawskiej giełdzie były w mijającym tygodniu akcje spółek: GTC (12,5 proc.) oraz Dom Development (3 proc.).

Obie spółki zaangażowane są w przedsięwzięcia na rynku nieruchomości komercyjnych, na którym kryzys był dotychczas mniej odczuwalny. Ze względu na długoterminowość umów najmu rynek ten jest bowiem mniej podatny na wahania niż mieszkaniowy.

ikona lupy />
Tygodniowy ranking spółek / Forsal.pl