Spółka przedstawi raport za I półrocze br. 31 sierpnia.

"Drugi kwartał zakończyliśmy na minusie" – powiedział Mazgaj, cytowany przez czwartkowy "Parkiet". Dodał, że wyniki za I półrocze będą "kiepskie", bo spółka otwiera dużo nowych sklepów, z których zyski pojawią się dopiero po pewnym czasie.

"Teraz mamy 28 delikatesów. Z tego co najmniej 15 działa krócej niż rok" - podkreślił prezes.

Choć Alma Market obniżyła ceny w swoich delikatesach - nawet do poziomu cen z hipermarketów, jak podaje "P" - obroty spółki nie spadają.

Reklama

"Wręcz przeciwnie. Sprzedaż w sklepach systematycznie wzrasta. W tych, które funkcjonują od dawna, obroty rosną o 5-8%, z kolei w tych, które działają od około trzech lat – o ponad 10%" - powiedział Mazgaj.

Alma Market miała 9,75 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2009 roku wobec 9,96 mln zł zysku rok wcześniej. Zysk operacyjny na poziomie grupy wyniósł 6,14 mln zł wobec 14,80 mln zł zysku rok wcześniej.

Skonsolidowane przychody wyniosły 228,45 mln zł wobec 200,99 mln zł rok wcześniej.