Polityka cenowa biur podróży opiera się na prognozach kursu walut. Z tego powodu ceny wycieczek muszą zostać dostosowane do umacniającego się kursu euro. Dotychczasowe tanie oferty last minute mogą pojawiać się już tylko sporadycznie.

Kryzys mocno zaskoczył branżę turystyczną, która zbyt optymistycznie oceniała swoje możliwości nie spodziewając się dramatycznego spadku złotego wobec euro. Tymczasem wiosną bieżącego roku sprzedaż wycieczek obniżyła się o prawie 40 proc. Zarezerwowane z wyprzedzeniem pokoje i loty nie znalazły nabywców. W rezultacie wiele firm z branży odnotuje na koniec roku straty.

Możliwe, że z powodu kłopotów finansowych jesienią tego roku dojdzie do pierwszych przejęć w branży turystycznej – prognozuje ”Rzeczpospolita”.