Propozycje, zgłoszone przez Polskę i osiem innych nowych krajów członkowskich, zakładają uwzględnienie przy obliczaniu składki poszczególnych krajów albo ich dochodu narodowego brutto, albo ich udziału w pomocy rozwojowej dla krajów najbiedniejszych. "To są rozsądne propozycje" - powiedział Rostowski na konferencji prasowej.

"Niestety nie doszliśmy do porozumienia, jak pomoc UE dla mniej rozwiniętych krajów ma być dzielona. Niektóre kraje odrzucały cokolwiek, co stanowiło postęp" - ubolewał minister. Wyraził nadzieję, że do porozumienia dojdzie na najbliższym szczycie UE w Brukseli 29-30 października.

Rostowski powiedział, że szwedzkie przewodnictwo robiło wszystko, by doprowadzić do porozumienia już w Luksemburgu, ale przeciw było "około pięciu krajów", których nie wymienił z nazwy. Źródła dyplomatyczne powiedziały PAP, że chodzi przede wszystkim o Niemcy, a także m.in. Wielką Brytanię, Holandię i Danię.