Wartość euro względem dolara wzrosła w pobliże poziomu 1,4680, który wcześniej był istotnym wsparciem, a obecnie stał się ważnym oporem. Dopóki bariera ta hamuje zwyżkę kursu EUR/USD wciąż istnieje duża szansa na jego szybki powrót do spadku.

W trakcie notowań w Azji napłynęła informacja, że spółka Dubai World otrzyma 10 mld USD wsparcia od Abu Dhabi, dzięki czemu będzie mogła spłacić zapadający w najbliższym czasie dług. Wiadomość ta poprawiła nastroje na rynku, dzięki czemu azjatyckie indeksy giełdowe pod koniec sesji odrobiły wcześniejsze straty. Atmosfera na azjatyckich parkietach początkowo nie była zbyt dobra za sprawą kwartalnego raportu Tankan sporządzanego przez Bank Japonii. Choć indeksy dla sektora przemysłowego i sektora usług, szacowane w ramach tego raportu nie zawiodły oczekiwań inwestorów, to jednak niepokój wzbudziła informacja o planowanym ograniczeniu inwestycji przez japońskie przedsiębiorstwa.

W dalszej części dzisiejszej sesji z największych gospodarek nie napłynie zbyt wiele istotnych danych makroekonomicznych. Kurs EUR/USD może zareagować jedynie na odczyt produkcji przemysłowej ze strefy euro. Będzie on miał miejsce o godz. 11.00. W piątek w notowaniach EUR/PLN obserwowaliśmy konsolidację w przedziale 4,1300-4,1600. Kurs USD/PLN odnotował dość silną zwyżkę za sprawą spadku EUR/USD – wzrósł w okolice 2,8500. Dzisiaj wartość dolara względem złotego kształtuje się kilka groszy poniżej piątkowych szczytów, natomiast notowania euro w stosunku do polskiej waluty wciąż mieszczą się w zakresie wahań z końca minionego tygodnia. Dla kursu EUR/PLN w najbliższych godzinach istotne wsparcie stanowić będzie dolne ograniczenie wspomnianego przedziału, tj. poziom 4,1300.

Reklama