Chwilową presję spadkową w notowaniach EUR/USD (jednak w ramach dotychczasowego pasma wahań) stworzyła dzisiaj informacja agencji Moody’s o obniżce oceny wiarygodności kredytowej Grecji z A1 do A2 i przyznaniu tej ocenie perspektywy negatywnej. To już trzecia agencja ratingowa, która uczyniła taki krok. Problemy fiskalne Grecji zostały już jednak zdyskontowane przez inwestorów po tym, jak Fitch i S&P obniżyły rating tego kraju, w związku z czym wspomniana informacja nie powinna mieć trwałego wpływu na notowania euro względem dolara.

Dzisiaj kalendarz makroekonomiczny jest zdecydowanie bogatszy niż wczoraj. Poznamy m.in. finalny odczyt danych na temat dynamiki PKB Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych w III kw. oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w listopadzie. Wskaźniki te prawdopodobnie wywołają jedynie chwilowy wzrost zmienności na rynku walutowym, o trwalsze zmiany może być trudno.

Na rynku krajowym kontynuowana jest konsolidacja notowań złotego. Kurs EUR/PLN wciąż oscyluje wokół poziomu 4,1900. W dalszej części dzisiejszych notowań sytuacja ta prawdopodobnie nie ulegnie większej zmianie.

Reklama