Co prawda rynek już się cieszył na oczekiwane w poniedziałek przyjęcie przez amerykański Kongres tzw. Planu Paulsona, ratującego kwotą 700 mld dolarów amerykański system finansowy, ale w weekend nadeszły kolejne ciosy dla banków.

Rządy krajów Beneluksu zdecydowały się przejąć grupę Fortus, w poniedziałek rząd brytyjski postanowił ratować bank hipoteczny Bradford&Bingley, a niemiecki Hypo Real Estate został w ostatniej chwili uratowany kredytami przez konsorcjum niemieckich banków.

Jak piszą agencje - rynek międzybankowy w Europie jest "zamrożony".

Bank Japonii zasilił więc płynność rynku kwotą 1900 mld jenów, w dwóch transzach (to ponad 12 mld euro).

Reklama

EBC poinformował zaś w komunikacie, że "będzie nadal wspomagał płynność rynku tak, by zmierzała do równowagi". Ma to być spójne "z celem by utrzymywać krótkoterminowe stopy bliskie stopom minimalnym".

AL, Les Echos, Reuters