Jednak chęć zakupu mieszkania w dzielnicy uznawanej za prestiżową często pozostaje w sferze marzeń. "Nawet najbardziej wymarzona lokalizacja, o której myśli przyszły nabywca mieszkania może rozczarować, gdy pozna on konkretne warunki cenowe czy dostępność ofert. I odwrotnie. Z pozoru nieciekawa dzielnica może zyskać w oczach klienta, gdy zorientuje się on, że tylko tam stać go na mieszkanie lub też uświadomi sobie, że w tej lokalizacji ma do wyboru wiele lokali." – piszą w raporcie Katarzyna Siwek i Bartosz Turek, analitycy Home Broker.

W Warszawie króluje Mokotów

W raporcie analitycy Home Broker sprawdzili, jak w ostatnich trzech miesiącach preferencje klientów przełożyły się na faktyczne transakcje. "Ulubieńcem Warszawiaków niezmiennie pozostaje Mokotów. Aż 18 proc. przebadanych w ostatnich 3 miesiącach klientów wskazało, że tu chce kupić mieszkanie. Okazuje się jednak, że jeszcze więcej jest klientów, którzy faktycznie kupują własne M na Mokotowie. Tych jest prawie 32 proc. Wynik taki zadziwia biorąc pod uwagę to, że Mokotów jest drogą dzielnicą." – piszą analitycy Home Broker

Duży procent zawieranych transakcji w drogiej, jak na Warszawę dzielnicy, może wynikać z dwóch powodów. Na obrzeżach Mokotowa buduje się dużo nowych projektów które, biorąc pod uwagę ich lokalizację, są stosunkowo tanie . Na rynku wtórnym dostępnych jest też sporo mieszkań budownictwie o niższym standardzie.

Reklama

We Wrocławiu najwięcej mieszkań sprzedaje się na Starym Mieście

Podobnie jak na warszawskim Mokotowie, Wrocławska oferta Starego Miasta cieszy się ogromnym powodzeniem. Pomimo wysokich cen liczba zawieranych transakcji jest największa w mieście. Jest to efekt dużej podaży mieszkań używanych w budynkach o niższym standardzie oraz tańszych projektów deweloperskich.

"Właśnie stąd pochodzi tak duża liczba zawieranych transakcji na terenie omawianej dzielnicy. Można więc uznać, że klienci we Wrocławiu przywiązują dużą uwagę do lokalizacji." – czytamy w raporcie Home Broker. Pomimo wysokiego zgłaszanego popytu, Home Broker zaobserwował relatywnie małą liczbę zawieranych transakcji w przypadku takich wrocławskich dzielnic jak Śródmieście i Psie Pole.

"W przypadku tych dzielnic po prostu brakuje projektów deweloperskich, które odpowiadałyby popytowi zgłaszanemu przez nabywców. Szczególnie widoczne jest to w przypadku Śródmieścia, gdzie zlokalizowane są drogie inwestycje o wysokim standardzie. W przypadku dzielnicy Krzyki zgłaszane przez nabywców preferencje znajdują odzwierciedlenie w podejmowanych potem decyzjach kupna. W obu tych kategoriach pozostaje to dzielnica o największej popularności." – czytamy w raporcie

Prawie co druga transakcja na poznańskim Grunwaldzie

Mieszkań na Starym Mieście to marzenie prawie 38 proc. poszukujących mieszkania w Poznaniu. W praktyce niewielu z nich decyduje się na kupno mieszkania właśnie w tej dzielnicy. Dużo większym wzięciem cieszy się Grunwald. Prawie 40 proc. zawartych transakcji pochodzi właśnie z tej dzielnicy.

Kraków bez lidera

W Krakowie bardzo trudno znaleźć najpopularniejsza dzielnicę zarówno pod względem proferencji jak i zawieranych transakcji. Więcej transakcji, niż wynikałoby to z wstępnych preferencji klientów, Home Broker obserwuje w Podgórzu, Grzegórzkach czy Łagiewnikach. Odmienna sytuacja ma miejsce w Nowej Hucie, Bronowicach czy na Białym Prądniku.

ikona lupy />
Popyt na mieszkania we Wrocławiu / Inne
ikona lupy />
Popyt na mieszkania w Warszawie / Inne
ikona lupy />
Popyt na mieszkania w Poznaniu / Inne
ikona lupy />
Popyt na mieszkania w Krakowie / Inne