Po otwarciu notowań niemiecki indeks DAX spadł o 1,49 proc. i wyniósł 5 928,07 pkt., francuski CAC40 spadł o 2,08 proc., do 3 642,92 pkt., a brytyjski indeks FTSE100 stracił 1,10 proc. i wyniósł 5 330,54 pkt.

Indeks węgierskiej giełdy BUX spadł po otwarciu sesji o 1,39 proc, do 23 504,62 pkt.

Indeks największych spółek Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie WIG20 również stracił na otwarciu. W porównaniu do poniedziałkowego poziomu zamknięcia WIG20 spadł o 0,79 proc. i wyniósł na otwarciu 2 439,04 pkt.

Po euforii w poniedziałek, we wtorek powinna przyjść chwila refleksji i realizacja zysków. Sygnałem do tego są obserwowane dziś spadki na większości azjatyckich parkietów (Nikkei -1,1 proc.), idące w parze z taniejącą ropą i miedzią. Do kupna akcji nie będzie zachęcało też tracące do głównych walut euro oraz ponowne osłabienie złotego” – mówi Marcin Kiepas z X-Trade Brokers.

Reklama

We wtorek nie ma zaplanowanych istotnych publikacji makroekonomicznych.

„Większych emocji nie wzbudzi ani publikacja marcowych danych o produkcji przemysłowej na Wyspach, ani też popołudniowe dane o zapasach hurtowników w USA. Dlatego nastroje na GPW będą kształtowane przede wszystkim przez nastroje na rynkach światowych, a te zaś będą zależeć od sytuacji na rynku długu w Grecji, Hiszpanii i Portugalii, jak również od notowań CDS-ów tych krajów” – informuje Kiepas.