Według Klesyka BZ WBK jest bardzo interesującym podmiotem, bo jest dobrze zarządzany i znajduje się w świetnej sytuacji finansowej. Ale na zakup tego banku trzeba byłoby wyłożyć ponad 10 mld zł, a PZU w tej chwili dysponuje maksymalnie 4 mld zł. „Za taką sumę nie bylibyśmy w stanie kupić banku tej wielkości” – mówi prezes PZU w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.

Jak twierdzi Klesyk, w strategii ubezpieczyciela jest jasno określone, że nie zamierza on wchodzić w bankowość. Możliwa byłaby współpraca strategiczna z PKO BP (PKOBP), ale jak uważa prezes PZU „nie trzeba mieć krowy, żeby pić mleko”.

Jeśli PZU będzie przejmował jakiś podmiot, to wyłącznie z branży ubezpieczeniowej i tylko na którymś z rosnących rynków w Europie – mówi Andrzej Klesyk. Jego zdaniem w tej chwili nie ma ciekawych obiektów wystawionych na sprzedaż, ale jeśli ING lub KBC będą chciały sprzedać część swojego biznesu, to PZU przyjrzy się temu z zainteresowaniem.