„Po kiepskim początku dnia po południu indeks giełdy we Frankfurcie starał się pokazać, że z bykami nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Wyjście na niewielki plus nie robiło jednak imponującego wrażenia, choć poprawiło nieco nastroje na rynkach. Chwiejne zachowanie się indeksów w pierwszych minutach po otwarciu giełdy za oceanem ostatecznie pogrążyło nadzieje na zwyżkę i nawet DAX musiał się poddać” – skomentował przebieg sesji Roman Przasnyski, Główny Analityk Gold Finance.

Ostatecznie niemiecki indeks DAX na zamknięciu spadł o 0,57 proc. do poziomu 5904,95 pkt. Czerwony kolor zdominował również inne zachodnioeuropejskie parkiety. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 1,11 proc., do 5069,06 pkt. Natomiast francuski indeks CAC 40 na zamknięciu sesji spadł o 1,21 proc., do 3413,72 pkt.