W maju sprzedaż detaliczna w USA spadła o 1,2 proc., podczas gdy analitycy oczekiwali jej wzrostu o 0,2 proc. "To natychmiast wywołało obawy o kondycję amerykańskiej gospodarki, zmniejszając apetyt na ryzyko. Osłabienie złotego i innych walut regionu było w tej sytuacji naturalną reakcją" - skomentował Marcin Kiepas z X-Trade Brokers.

Według analityków, na rynku nie było widać pozytywnego wpływu podjętej wczoraj przez Sejm decyzji o powołaniu Marka Belki na prezesa NBP.

W piątek ok. godz. 18:45 za jedno euro płacono 4,1049 zł a za dolara 3,4030 zł. Oznacza to osłabienie złotego wobec tych walut odpowiednio o ok. 2 i 3 grosze w stosunku do czwartkowego zamknięcia.