Indeks największych spółek na warszawskiej giełdzie WIG20 rozpoczął sesję na poziomie 2341,31 pkt - jedynie 0,14 proc. powyżej piątkowego zamknięcia. Indeks WIG podskoczył o 0,12 proc. i wyniósł 40426,51 pkt.

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,36 proc. i wyniósł 5 064,57 pkt. Niemiecki indeks DAX podniósł się o 0,37 proc. do 6 092,84 pkt. Francuski indeks CAC 40 zyskał 0,37 proc. i wyniósł 3 532,76 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX spadł po otwarciu sesji o 0,14 proc. i wyniósł 20 814,82 pkt.

Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers uważa, że dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie nie powinna przynieść istotnych zmian w notowaniach głównych indeksów. Takich zmian, będących potencjalnymi impulsami dla rynku akcji, nie przyniósł bowiem weekend.

Jak podkreśla analityk, zakończony w niedzielę szczyt G20 w kanadyjskim Toronto nie zaowocował żadnymi przełomowymi decyzjami. "W dokumencie końcowym wprawdzie zobowiązano się do obniżenia rozdętych deficytów o połowę, ale już odłożono na później interesującą rynki finansowe, kwestię opodatkowania banków. Potencjalnym impulsem dla GPW nie jest też piątkowe zamknięcie sesji na Wall Street (S&P500 0,3 proc., Nasdaq Composite 0,3 proc.). Dlatego wyczekiwanie na nowe impulsy, jest najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na następne godziny" - mówi Kiepas.

Reklama