Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,3 proc., do poziomu 4 823,53 pkt. Niemiecki indeks DAX stracił 0,31 proc., i wyniósł 5 816,2 pkt. Francuski indeks CAC 40 spadł o 0,48 proc., do 3 332,46 pkt Węgierski indeks BUX zanotował spadek o 0,22 proc. do 21 084,99 pkt.

Zdaniem Romana Przasnyskiego z Gold Finance, dzisiejsza sesja pokazała, że bez wskazówek z Wall Street inwestorzy na naszym kontynencie nie byli w stanie podejmować bardziej odważnych decyzji. "Dane dotyczące europejskiej gospodarki nie zdołały pobudzić ich do działania. Wskaźniki aktywności gospodarczej w sferze usług okazały się zbliżone do oczekiwań, zaś nieco rozczarowująca informacja o wzroście sprzedaży detalicznej w maju nikogo nie przestraszyła. W kolejnych dniach makroekonomicznych impulsów także nie będzie zbyt wiele, jest więc bardzo prawdopodobne, że na emocje i rozstrzygnięcia przyjdzie nam jeszcze nieco poczeka" - mówi analityk.