Indeks WIG20 na zamknięciu sesji we wtorek wzrósł o 1,98 proc. i wyniósł 2336,27 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG podniósł się o 1,57 proc. do 40309,28 pkt, mWIG40 wzrósł o 0,88 proc. i wyniósł 2398,21 pkt, a sWIG80 podskoczył o 0,92 proc. i zakończył notowania na wartości 11161 pkt.

Na rynku notowań ciągłych wzrósł kurs akcji 209 spółek, 91 spadł, a 54 nie zmienił się. Akcjami 14 spółek nie handlowano. Na rynku akcji obroty wzrosły o 118,2 proc. i wyniosły 1 mld 216,5 mln zł.

Największe obroty odnotowano na akcjach spółek: PEKAO (224 mln zł), KGHM (193,6 mln zł), TPSA (172,5 mln zł). Największe wzrosty w systemie notowań ciągłych odnotowały akcje spółek: FON (13,6 proc.), WIKANA (10 proc.), HAWE (9 proc.). Największe spadki w notowaniach ciągłych odnotowały akcje spółek: POLREST (27,3 proc.), ELKOP (6,5 proc.), ODLEWNIE (6,4 proc.).

Analitycy podkreślają, że mimo całkiem niezłych wyników warszawskich indeksów, na naszym rodzimym rynku o euforii nie było dziś mowy. "Byki znów ze sporą rezerwą podchodziły do bardzo silnych zwyżek na giełdach europejskich. WIG20 ponownie należał do najsłabszych indeksów na kontynencie. Nieco bardziej dynamicznie zwiększył swoją wartość dopiero na końcowym fixingu. Ta wstrzemięźliwość naszych graczy jest coraz bardziej zastanawiająca. Jednak szanse na dalszy wzrost, pod warunkiem kontynuacji poprawy sytuacji na giełdach światowych, wciąż są spore" - ocenia Roman Przasnyski, analityk Gold Finance.

Reklama