Dziś jednak notowania głównej pary walutowej nie zdołały trwale wzrosnąć ponad wspomniane ograniczenie i w godzinach popołudniowych spadły w okolice 1,2620. Po solidnych wzrostach, jakie mogliśmy obserwować w tym i zeszłym tygodniu trudno było oczekiwać, aby eurodolar był w stanie tak szybko przebić tak istotną barierę. Z tego też względu ewentualnego rozstrzygnięcia spodziewać można się w przyszłym tygodniu kiedy to poznamy kilka istotnych publikacji makroekonomicznych z USA m.in. na temat sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej. Ponadto również w przyszłym tygodniu rozpocznie się sezon publikacji wyników kwartalnych z amerykańskich spółek, co zdeterminować może dalszy kierunek w jakim podążą giełdy.

Podczas dzisiejszej sesji złoty kontynuował umocnienie względem euro oraz dolara. W dalszym ciągu krajowej walucie sprzyja pozytywny sentyment inwestycyjny utrzymujący się na rynkach. W krótkim terminie oczekiwać można, że kurs USD/PLN przebije wsparcie na poziomie 3,2000. Z kolei notowania EUR/PLN po pokonaniu poziomu 4,0800 zmierzają w kierunku wsparcia 4,0400, które skutecznie ograniczało dalszą aprecjację złotego przez prawie dwa miesiące. W przyszłym tygodniu poznamy kilka istotnych publikacji makro z Polski m.in. dane na temat zatrudnienia, wynagrodzeń oraz inflacji konsumentów.