Grzegorz Mędza, prezes PKP Intercity uważa, że winę za to ponoszą głównie remonty torów. To samo mówią Przewozy Regionalne. Z kolei PKP Polskie Linie Kolejowe twierdzą, że w ubiegłym roku aż 4 na 10 spóźnień były z winy przewoźników kolejowych.

Propozycję zmian na kolei przedstawił w specjalnym raporcie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Koncentruje się on na podstawowych wadach organizacji rynku kolejowego.

Czytaj też:

>>> Liczba pasażerów polskiej kolei systematycznie spada

Reklama

>>> W Belgii za "załatwienie" pracy na kolei dostaje się 500 euro premii