EURUSD – wyjście górą z konsolidacji pomimo fatalnego ZEW

Dane makroekonomiczne, które poznaliśmy wczoraj teoretycznie nie powinny służyć notowaniom europejskiej waluty. Niższa od oczekiwań produkcja przemysłowa, fatalny ZEW, a do tego wyższy wzrost sprzedaży w USA. Najbardziej uderzający jest piąty kolejny spadek indeksu ZEW – najniżej od lutego 2009 roku oraz po raz pierwszy poniżej zera od marca 2009. ZEW, indeks nastrojów niemieckich inwestorów jest uważany za mniej istotny od Ifo – indeksu sentymentu wśród przedsiębiorców. Co ciekawe, ten ostatni systematycznie rośnie. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia po raz ostatni w latach 2006-2007. ZEW notował silne spadki od wiosny 2006, podczas gdy Ifo notował wzrosty do połowy 2007 roku. Można by uznać, iż ZEW był wczesnym ostrzeżeniem przed kryzysem, jednak wartość użytkowa dla inwestorów była raczej niewielka. Notowania na niemieckim parkiecie rosły bowiem bardzo dynamicznie w okresie spadków ZEW, zawracając (razem z Ifo) w drugiej połowie 2007 roku. Tym samym spadek ZEW z punktu widzenia europejskich rynków akcji, jak i euro nie ma decydującego znaczenia.

Pomimo niekorzystnych danych, para EURUSD zakończyła miesięczną konsolidację w przedziale 1,2588-1,2920. Krytycznym było pokonanie tego górnego ograniczenia, co udało się dopiero za trzecim razem i zaowocowało bardzo szybkim wzrostem kursu do wspominanego przez nas wcześniej kolejnego oporu 1,3027. Aktualnie przebiega tam również górne ograniczenie rozszerzającego się trójkąta, co może sprzyjać niewielkiej realizacji zysków. Do kolejnych zwyżek w krótkim terminie potrzebne będzie bowiem nie tylko wyjście powyżej 1,3027, ale także pokonanie ograniczenia trójkąta. Celem byków będą zapewne sierpniowe maksima 1,3334. Wsparciem jest pokonany poziom 1,2920, a następnie dopiero dolne ograniczenie trójkąta – obecnie minimalnie poniżej 1,27.

USDJPY – interwencja osłabia jena

Reklama

Po nieudanej próbie z wykorzystaniem narzędzi polityki monetarnej i przy ciągle umacniającym się jenie (pomimo poprawy nastrojów na rynkach globalnych) japońskie władze zdecydowały się na pierwszą od 6 lat interwencję na rynku fx.

Para USDJPY pokonała wewnętrzny kanał spadkowy, ale zatrzymała się na oporze w okolicach 85,20. Sygnałem do dłuższych wzrostów byłoby pokonanie zewnętrznego kanału spadowego, jak i poziomu 85,93. Japońskie władze wybrały względnie dogodny moment na interwencję – lepsze od oczekiwań amerykańskie dane mogą sprzyjać utrzymaniu wzrostów na USDJPY.

GOLD – nowe historyczne maksima

Na rynku złota mamy nowe maksima. Silna podażowa formacja z ubiegłego tygodnia zaowocowała jedynie niewielką realizacją zysków i została zanegowana osiągnięciem przez uncję złota nowego historycznego maksimum na poziomie 1274 USD. Oznacza to szanse na przedłużenie wzrostów na tym rynku. W obecnej sytuacji sygnałem odwrotu będzie przełamanie dolnego ograniczenia kanału wzrostowego (w okolicach 1195 USD). Nie zmienia to faktu, iż od strony fundamentalnej pojawiają się sygnały przewartościowania na rynku złota, co może oznaczać, iż utrzymanie trendu wzrostowego będzie trudne.

W kalendarzu – produkcja, aktywność w USA, rynek pracy w Wielkiej Brytanii

Po nieco lepszych danych o sprzedaży detalicznej, dziś w USA mamy dane o produkcji (15.15, konsensus +0,2% m/m) oraz aktywności w rejonie Nowego Jorku (14.30, konsensus 8,5 pkt.). Po nieoczekiwanej interwencji wskazówek szukać będą szczególnie inwestorzy na parze USDJPY, a także na parach AUDUSD i USDCAD, gdzie AUD i CAD zostały wsparte przez wzrosty na EURUSD po tym, jak w ubiegłym tygodniu poznaliśmy korzystne dane z Australii i Kanady. Wcześniej, bo o 10.30 mamy dane o zmianie liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Wielkiej Brytanii (konsensus -2,5 tys.).