Największy indeks warszawskiej giełdy WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2563,12 pkt. Oznacza to niewielki spadek (-0,32 proc.) w stosunku do czwartkowego poziomu zamknięcia.

Główne europejskie indeksy także zanotowały straty na piątkowym otwarciu.

Niemiecki indeks DAX spadł o 0,29 proc. i wyniósł 6167,06 pkt, a brytyjski FTSE100 po otwarciu notowań stracił 0,34 proc. i wyniósł 5528,09 pkt.

"W piątek, w przeciwieństwie do przeważającej części mijającego tygodnia, dane z Polski mają szanse wpłynąć na decyzje inwestorów z GPW w większym stopniu niż informacje z zagranicy" - ocenił Łukasz Wróbel z Open Finance.

Reklama

Jak dodał, ekonomiści szacują, że lekkiej poprawie w sierpniu uległa zarówno sprzedaż detaliczna (konsensus prognoz mówi o wzroście o 5,2 proc. r/r po wzroście sprzed miesiąca o 3,9 proc. r/r), jak i sytuacja na rynku pracy (stopa bezrobocia spadła według ekonomistów z 11,4 proc. do 11,3 proc.).

Jednak analityk studzi nastroje inwestorów.

"Z czysto technicznego punktu widzenia, jeżeli mielibyśmy liczyć na pobicie tegorocznych wierzchołków przez WIG20, wskazana byłaby jednak głębsza korekta cen akcji niż ok. 20 pkt, które ten indeks stracił podczas wczorajszej sesji" - zauważył Wróbel.