Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,37 proc. do 5 548,62 pkt. Francuski indeks CAC 40 stracił 0,59 proc. i wyniósł 3 715,18 pkt. Niemiecki indeks DAX obniżył się o 0,29 proc., do 6 229,02 pkt. Węgierski indeks BUX na zamknięciu wzrósł o 1,85 proc. do 23 239,93 pkt.

Główne indeksy na europejskich giełdach rozpoczęły czwartkową sesję na lekkim minusie. "Chwilową poprawę w pierwszej godzinie handlu inwestorzy zawdzięczali zwyżce kontraktów na amerykańskie indeksy. Szybko jednak sytuacja powróciła do „normy”, a CAC40 pogłębił skalę spadku. Zaskakująco łagodna była reakcja na obniżenie ratingu Hiszpanii. Takiej decyzji jednak się spodziewano, a indeks w Madrycie mocno zniżkował już od kilku dni. Gracze czekali przede wszystkim na dane zza oceanu. Gdy okazały się one lepsze niż się spodziewano, wskaźniki ochoczo ruszyły w górę. Reakcję trudno jednak uznać za przesadzoną. We Frankfurcie i Paryżu zwyżka sięgała 0,3 proc. Tuż po godzinie 16.00 CAC40 zyskiwał 0,9 proc., DAX rósł o 1 proc., a FTSE o 0,4 proc." - komentuje notowania Roman Przasnyski, analityk Gold Finance.