Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 na otwarciu sesji zyskał 0,72 proc. i wyniósł 2660,72 pkt. Brytyjski indeks FTSE100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,68 proc., francuski CAC40 poszedł w górę o 0,50 proc., a niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,60 proc.

Dziś na notowania wpływ będą mieć dane makro z Europy oraz z Ameryki. O 11 poznamy sierpniową dynamikę zamówień w przemyśle w Strefie Euro. Prognoza to 2,1 proc. w ujęciu miesięcznym. Przed zakończeniem sesji, bo o 16, na rynek napłynie jeszcze informacja o ilości sprzedanych domów na rynku wtórnym za wrzesień w Stanach Zjednoczonych. Wartość prognozy to 4,3 mln.

"Wydaje się jednak, że wiadomością dnia może być wystąpienia publiczne szefa FED, które będzie mieć miejsce o 14.30 naszego czasu. Dobrze mogą dziś sobie radzić spółki petrochemiczne, ponieważ baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na grudzień, drożeje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 85 centów do 82,54 USD" - prognozuje Krzysztof Zarychta z BDM.

Jak powiedział Emil Szweda z Noble Securities, na warszawskiej giełdzie pierwsze skrzypce może grać KGHM.

Reklama

"Notowania miedzi - za sprawą słabego dolara - rosną do najwyższego poziomu od 27 miesięcy. Prasa donosi, że spółka będzie miała w przyszłym roku aż 8 mld zł do dyspozycji i chciałaby wydać te pieniądze na inwestycje, a nie na dywidendę. Jednak główny akcjonariusz (skarb państwa) może mieć inne plany dotyczące tych pieniędzy" - mówi Szweda.

Analityk dodał, że inwestorzy mogą też koncentrować swoją uwagę na TVN i Millennium, które we wtorek rozpoczną krajowy sezon publikacji wyników kwartalnych. Również Enea może wzbudzać zainteresowanie, ponieważ zwycięzca przetargu na większościowy pakiet akcji będzie musiał przeprowadzić wezwanie na 100 proc. akcji.