Nowy Jork ucierpiał najbardziej z powodu śnieżycy. Na ulicach tego miasta warstwa śniegu ma do 50 centymetrów grubości. W poniedziałek ruch uliczny był praktycznie sparaliżowany. Kłopoty miało metro i kolej.

Trzy nowojorskie lotniska - Johna F. Kennedy'ego, Newark Liberty i LaGuardia - wznowiły funkcjonowanie w poniedziałek wieczorem, po 24-godzinnej przerwie. Wielu pasażerów musiało w terminalach czekać na poprawę pogody i odśnieżenie pasów.

Szacuje się, że dopiero za kilka dni komunikacja lotnicza na Wschodnim Wybrzeżu, zwłaszcza w rejonie Nowego Jorku, powróci do normy.

Nowojorczycy mają nadzieję, że do piątku uda się oczyścić ze śniegu Times Square, gdzie tłumy tradycyjnie witają Nowy Rok.

Reklama

Aby obejrzeć galerię, kliknij w zdjęcie poniżej

ikona lupy />
Zasypany śniegiem Times Square. Kierowcy próbują pokonać ogromne zaspy / Bloomberg
ikona lupy />
Odśnieżanie West 43rd Street w Nowym Jorku / Bloomberg
ikona lupy />
Nowy Jork, Times Square. Burza śnieżna sparaliżowała miasto 27 grudnia 2010 roku / Bloomberg
ikona lupy />
Zaspy przed siedzibą firmy McGraw-Hill w Nowym Jorku / Bloomberg
ikona lupy />
Odśnieżanie West 43rd Street w Nowym Jorku / Bloomberg