Okazji do tego typu inwestycji najlepiej szukać wśród małych, rozwijających się firm. Takie spółki szukają z reguły wsparcia finansowego w wysokości od kilkuset tysięcy do kilku milionów złotych. Przy takich kwotach są w stanie zebrać pieniądze od inwestorów w ramach oferty prywatnej (skierowanej do mniej niż 100 osób i podmiotów), w której sprzedają nowe akcje, bez konieczności składania prospektu emisyjnego w KNF. Inwestorzy nie muszą dysponować ogromnymi kwotami, aby te papiery kupić.
Okazji do inwestycji na rynku spółek prywatnych warto poszukać u autoryzowanych doradców rynku NewConnect (NC) stworzonego przez warszawską giełdę. Ich listę można znaleźć na stronie internetowej NC. Większość z nich przed debiutem decyduje się na dokapitalizowanie przez ofertę prywatną.
– Uczestnictwo w tego rodzaju ofercie to inwestycja zwykle od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Osobom, które dopiero myślą o takich transakcjach, polecam zainteresowanie się m.in. spółkami planującymi debiut na NewConnect. W umowie kupna akcji warto zwrócić uwagę na zapisy, które gwarantują inwestorom wejście spółki na NewConnect lub ewentualny zwrot zainwestowanych środków, jeśli w określonym czasie nie dojdzie do debiutu – mówi Marcin Duszyński, prezes Capital One Advisers, które wprowadziło na NewConnect 14 firm.
Warto dokładnie sprawdzić doświadczenie firmy obsługującej ofertę prywatną – zbadać jakość spółek, które do tej pory obsługiwała, przyjrzeć się ich rozwojowi po zakończeniu oferty i zachowaniu kursu po debiucie. Według danych na 20 grudnia 2010 r., na 179 firm notowanych na NewConnect, kursy wyższe niż w dniu debiutu miało 59 z nich.
Reklama
Mniejsze pieniądze są potrzebne na inwestycje w spółki prywatne za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych. Niestety, drobni gracze takich możliwości mają w Polsce niewiele. Inwestycjami w spółki nienotowane na giełdach zajmuje się zaledwie kilka zamkniętych funduszy.
Jednym z nich zarządza Investors TFI. Fundusz Investor Private Equity FIZ (Investor PE FIZ) działa od września 2007 r. Od pierwszej emisji certyfikatów funduszu ich wycena wzrosła o ponad 36 proc., do 1360,81 zł.
Teraz w jego portfelu znajduje się pięć spółek, z których trzy powinny w 2011 roku pojawić się na GPW i NewConnect. Na przyszły rok TFI planuje też kolejne emisje certyfikatów funduszu. Poza emisjami certyfikaty Investor PE FIZ można też kupić na GPW. – Liczymy na pozyskanie z pojedynczych emisji kwot rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Mamy listę projektów, którymi wyrazili zainteresowanie potencjalni inwestorzy. Najbliższa emisja powinna odbyć się w styczniu – mówi Andrzej Maniewski z Investors TFI.
Z nowym funduszem inwestującym w spółki prywatne chce ruszyć w 2011 roku m.in. Secus Asset Management. Firma jest zainteresowana rynkiem prywatnej służby zdrowia. Certyfikaty funduszu będą jednak sprzedawane w emisji niepublicznej, kierowanej do ograniczonej grupy inwestorów.
Czy to dobry moment na inwestycje w spółki niepubliczne? – Na pewno nie tak dobry jak chociażby dwa lata temu, kiedy aktywa można było nabywać po bardzo atrakcyjnej cenie. Obecnie trzeba już płacić zdecydowanie więcej. Biorąc jednak pod uwagę, że polska gospodarka znajduje się we wzrostowej fazie cyklu koniunkturalnego, wyniki przedsiębiorstw będą się poprawiać – mówi Jacek Rzeźniczak z Secus Asset Management.
ikona lupy />
Rynek ofert prywatnych / DGP