Pojęcie BRIC, stanowi skrót nazw czterech krajów: Brazylii, Rosji, Indii i Chin. Zaliczane są one do rynków rozwijających ze względu na kryterium dochodu narodowego na mieszkańca. Łącznie tych czterech krajach mieszka 40 proc. ludności świata, jest to 10 razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych.

Kraje BRIC nie tworzą politycznego ani gospodarczego związku, jak np. Unia Europejska. W wielu aspektach różnią się znacząco, a nawet ostro konkurują między sobą. Ich wspólną cechą jest wysoki potencjał rozwojowy i ogromne zasoby surowców.

Osiem lat temu Goldman Sachs przewidywał, że w połowie bieżącego stulecia BRIC będzie stanowić największą potęgę gospodarczą świata. Ta wizja spełniła się już dziś – łączny dochód narodowy brutto dla krajów BRIC wynosi 18,5 bln USD, co stanowi 25 proc. światowego PKB. Dla porównania, PKB Stanów Zjednoczonych wynosi 14,6 bln USD a Unii Europejskiej na 15,2 bln USD.

Gospodarka każdego z krajów BRIC jest uzależniona od innych czynników. W Rosji decydującą rolę odgrywa eksploracja i sprzedaż surowców, szczególnie energetycznych. Wysokie cen ropy i gazu ziemnego zapewniają rosyjskim spółkom surowcowym sowite zyski. Tendencja ta będzie utrzymywać się również w tym roku. Potencjał rynku rosyjskiego będzie też determinowany wzrostem wartości spółek budowlanych. Kraj ten posiada ogromne braki w zakresie infrastruktury, a zbliżająca się Olimpiada w Soczi będzie wymagała dużych nakładów na poprawę i budowę nowoczesnych dróg, kolei, lotnisk, hoteli, stadionów. Zapowiadane przez Fitch Ratings podwyższenie ratingu dla Rosji stanowić będzie dodatkową zachętę dla inwestycji w tym kraju.

Reklama

Gospodarka Chin wzrasta średnio o 1/10 rocznie i należy spodziewać się, że bieżący rok będzie nie wiele gorszy od poprzedniego. Według wstępnych szacunków MFW, Chiny są obecnie krajem o najwyższym na świecie dochodzie narodowym, liczonym według siły nabywczej. Pekin na razie nie wiele uczynił w zakresie polityki monetarnej aby schłodzić gospodarkę, pomimo wzrostu inflacji. Bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości osiągnęła niespotykane dotąd rozmiary.
Towary z chińskich fabryk produkowane w oparciu o nowoczesne technologie skutecznie konkurują z innymi na wszystkich rynkach światowych. W Państwie Środka nie obawiają się lokować produkcji renomowane koncerny Zachodu.

Indie są drugim najludniejszym krajem świata z dochodem narodowym liczonym wg siły nabywczej per capita 3,3 tys. USD. W ostatnich latach dzięki dynamicznemu rozwojowi gospodarczemu zmniejsza się zasięg ubóstwa wśród Hindusów, co implikuje wzrost siły nabywczej. Wzrost gospodarczy osiągnął tam w poprzednich latach imponujące tempo. Indie posiadają od lat potężny przemysł tekstylny, chemiczny, spożywczy i stalowy; rozwijają też przemysł oparty na nowoczesnych technologiach.

Problemem Indii jest galopująca inflacja - w 2010 roku przekroczyła 16%. Udało się ją jednak sprowadzić do poziomu poniżej 10%. Mimo tego inwestorzy zagraniczni chętnie lokują tam kapitał.

Brazylia stanowi siódmą potęgę gospodarczą świata. Gospodarka tego kraju jest oparta na wielu gałęziach przemysłu, co zmniejsza ryzyko inwestycyjne. Do wiodących należą przemysł lekki, chemiczny, stalowy, produkcji materiałów budowlanych, drzewny, wydobycia rud żelaza, produkcji cyny, lotniczy, motoryzacyjny i maszynowy. Duże znaczenie odgrywa również rolnictwo. Warto dodać, że od kilku lat kraj ten odnotowuje nadwyżkę w wymianie handlowej, a największy eksport jest kierowany do Chin. Ostatnio pogorszyło się saldo wymiany handlowej ze względu na silnego reala. Z rosnącą inflacją rząd walczy przy pomocy podwyżek stóp procentowych.

Kraje BRIC odznaczają się silnym wzrostem gospodarczym. Według wstępnych szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w 2010 roku PKB w Chinach wzrósł o 10,2 proc., Indiach o 9,7 proc., Brazylii o 7,5 proc., Rosji o 3,7 proc.
MFW przewiduje, że gospodarki krajów BRIC będą dalej dynamicznie rozwijać się, jednak nie wszystkie w takim tempie, jak w 2010 roku. Prognoza dla Chin zakłada tegoroczny wzrost PKB na poziomie 9,6 proc. Gospodarka Indii wzrośnie o 8,4 proc. a Brazylii o 4,5 proc. Jak widać, spodziewane jest spowolnienie wzrostu. W tym roku przyspieszy tylko gospodarka Rosji, przewidywany wzrost to 4,5 proc.

Chiny i Rosja posiadają niski poziomem długu publicznego w relacji do PKB, odpowiednio 17% oraz 8%. Natomiast zadłużenie Brazylii i Indii jest na poziomie 60 proc. PKB.

Pomimo problemów i zagrożeń inwestorzy darzą zaufaniem kraje BRIC a inwestycje indywidualne i zbiorowe przynoszą od wielu lat ponadprzeciętne zyski. Tego można spodziewać się również w bieżącym roku.

Na rynkach BRIC można inwestować również poprzez fundusze inwestycyjne. Przykładem jest działający na polskim rynku fundusz DWS BRIC.