Praktycznie przez cały dobiegający końca tydzień kurs tej pary walutowej utrzymywał się w konsolidacji w przedziale 83,00-84,00. Jen tracił wobec dolara nieprzerwanie od początku lutego z tego też względu obecne wyhamowanie tej tendencji traktować należy jedynie jako chwilowe odreagowanie. Istnieje znaczące prawdopodobieństwo, że po zakończeniu trwającej nieznacznej korekty kurs USD/JPY powróci do wzrostów w kierunku oporu 84,50. Poziom ten wyznaczony jest przez szczyt z grudnia 2010 roku. Bariera ta będzie stanowić silne ograniczenie dalszego wzrostu notowań USD/JPY. Z kolei przełamanie tego oporu otworzyłoby drogę do jeszcze ważniejszego poziomu, czyli 86,00, wyznaczonego przez szczyty z września 2010 roku. Za dalszą zwyżką przemawia również wartość wskaźnika RSI, która kształtuje się w okolicy poziomu 58. Tym samym istnieje jeszcze przestrzeń do zwyżki zanim rynek wejdzie w stan wykupienia.

Od strony fundamentalnej wsparcie dla jena stanowią ostatnie dane makro z japońskiej gospodarki. Wprawdzie dynamika PKB w czwartym kwartale okazała się ujemna, jednak był to rezultat lepszy niż zakładały prognozy. Z kolei produkcja przemysłowa w styczniu wzrosła do 4,9 proc. r/r, oczekiwano 4,6 proc. r/r. Pojawiają się również pierwsze sygnały świadczące o skuteczności działań japońskiego rządu w zakresie walki z deflacją. Z tego też względu warto zwrócić uwagę na zaplanowaną na 25 lutego publikacje danych na temat inflacji CPI w Japonii.

Prognoza:

Poniedziałek, 21 lutego: 84,50
Piątek, 25 lutego: 83,70

Reklama