Prozakupowo nadal działają przede wszystkim doniesienia dotyczące Grecji, ale swoje trzy grosze do poprawy nastrojów dorzuca też większa część dzisiejszych danych makro ze Stanów Zjednoczonych, podobnie zresztą jak ogólna gra inwestorów instytucjonalnych pod kończący się okres sprawozdawczy.

W czwartek o godz. 16:37 benchmarkowy dla Starego Kontynentu indeks STOXX Europe 600 szedł w górę o 0,88%, a w tym samym czasie główny dla Stanów Zjednoczonych wskaźnik, czyli indeks S&P500, rósł o 0,87%. Niestety również wtedy na GPW obserwowaliśmy spadki, a indeks WIG zniżkował o 0,09%. Wcześniej w regionie Azji i Pacyfiku nastąpiła poprawa wskaźnika MSCI AC AP o 1,4%.

Wczorajsze i dzisiejsze głosowania w greckim parlamencie nad 5-letnim wartym 78 mld euro pakietem oszczędnościowym przebiegły po myśli premiera Papandreou. Ich pozytywny wynik otwiera Helladzie drogę do uzyskania zarówno 12 mld euro transzy z ubiegłorocznego pakietu pomocowego (łącznie jego wartość to 110 mld euro), jak i do nowych ratunkowych środków finansowych. Pierwsze oficjalne decyzje w tej sprawie powinny zapaść już na najbliższym spotkaniu szefów resortów finansów Eurolandu odbywającym się w niedzielę 3 lipca. Dla rynków bardzo ważne jest też to, że jest też już zgoda niemieckich i francuskich instytucji finansowych na uczestnictwo w nowym procesie ratowania Grecji, czyli w ich przypadku na zrolowanie części obligacji. Krótko mówiąc, „bankructwo” tego kraju zostało zażegnane, lub jak powiedzą pesymiści oddalone w czasie.

O godz. 15:45 napłynęły dane z sektora wytwórczego okręgu Chicago. Jak się okazało jego aktywność zaskakująco wzrosła w czerwcu do poziomu 61,1 z 56,6 w maju. Na rynku oczekiwano spadku indeksu PMI do 54,0. Również wtedy podano, że tworzony przez agencję Bloomberg indeks zaufania konsumentów wzrósł w tygodniu do 26 czerwca do poziomu minus 43,9 – najwyższego od 10 tygodni. Doniesienia te udanie przykryły inne czwartkowe dane z USA, a mianowicie te z godz. 14:30, dotyczące mniejszego niż oczekiwano spadku liczby nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych za ostatni tydzień.

Reklama