Chińscy liderzy Komunistycznej Partii zazwyczaj nie mają beztroskiego stosunku do zbrojnych powstań. Robią jednak wyjątek dla odtworzenia głównej bitwy, którą ogrywają głównie dla turystów. Chińska czerwona turystyka przekształca raz już zapomniane zaścianki kulturalne. Za 150 juanów turyści mogą obejrzeć, „Obronę Yananu”. Jest to próba rekonstrukcji bitwy z 1947 r., która miała pozwolić komunistom na utrzymanie władzy. Walczyli przeciw nacjonalistom którzy zostali wypędzeni do Tajwanu.
>>> Czytaj też: Fenby: Demokracja w Chinach tylko spowolni wzrost gospodarczy
Za dodatkową opłatą szczęśliwcy mogą ubrać się jak żołnierze i odegrać 30 minutowy scenariusz z imitacjami strzelb. Bitwa oczywiście skończyła się szturmem armii czerwonej a poddający się nacjonaliści odeszli z frontu.- Podróżując do tych rewolucyjnych miejsc i biorąc udział w takich imprezach, możemy doświadczyć ducha tamtych rewolucjonistów.- mówi jeden z turystów.