Jak powiedział Roman Przasnyski z Open Finance, dziś w Azji mieliśmy przewagę optymizmu.

"Na godzinę przed zakończeniem sesji Nikkei zyskiwał prawie 1,1 proc. Na Tajwanie wzrost przekraczał 2 proc. Na pozostałych parkietach zwyżki były mniejsze. Z tej tendencji wyłamał się Szanghaj, gdzie wskaźniki szły w dół po 0,2-0,4 proc. i Hong Kong, spadający o 0,1 proc. - poinformował.

Ostatecznie chiński Shanghai Composite Index spadł minimalnie - o 0,1 proc. i wyniósł 2.794,21 pkt.

Indeks Nikkei 225 wzrósł na zamknięciu o 1,17 proc. i wyniósł 10.005,90 pkt.