Decyzja FOMC w sprawie stóp procentowych

S&P 500 zanurkował wczoraj o 6,7%, co było największym dziennym spadkiem od 1 grudnia 2008 r., kiedy to spadł o ponad 8% – dziś jednak indeks ten pozostaje zasadniczo niezmieniony, ponieważ rynki przygotowują się na odpowiedź Fedu. Koszmarny raport o PKB sprzed kilku tygodni wywołał szereg obniżek prognoz PKB – analitycy spodziewają się obecnie wzrostu o zaledwie 2,5% w tym roku. Stopa bezrobocia, w rezultacie kiepskich prognoz rozwoju gospodarczego, najprawdopodobniej zgodnie z naszymi oczekiwaniami pozostanie wysoka. Cieszyć powinniśmy się z obecnego trendu rentowności i oczekiwań inflacyjnych, a gdyby tylko inflacja bazowa przestała rosnąć, Fed miałby rozwiązane ręce.

Standard & Poor's kontynuuje obniżanie ratingów

Ta powszechnie krytykowana za obniżenie ratingu Stanów Zjednoczonych agencja poszła za ciosem, obniżając ratingi sponsorowanych przez rząd przedsiębiorstw Fannie Mae i Freddie Mac. Uciec siepaczom nie udało się nawet Berkshire Hathaway pana Warrena „Stany Zjednoczone zasługują na poczwórne A” Buffeta, w przypadku którego S&P obniżyła perspektywę do negatywnej. Które państwo podąży teraz za Stanami? Dobrym kandydatem wydaje się Francja, a w rezultacie również francuskie banki.

Reklama