S&P utrzymuje najwyższy rating AAA dla 59 proc. funduszu Springleaf Mortgage Loan Trust. Papiery te są tworzone w oparciu o kredyty subprime o wartości 497 mln dol., udzielane osobom o niskiej wiarygodności kredytowej, praktycznie bez żadnego zabezpieczenia.

5 sierpnia ta sama agencja podjęła decyzję o historycznym obniżeniu ratingu Stanów Zjednoczonych z najwyższego poziomu „potrójnego A” do AA+. Powodem cięcia oceny były problemy z rządowymi negocjacjami w sprawie limitu długu USA.

>>> Czytaj też: Agencje ratingowe stały się wyrocznią gospodarki. Kto ma nad nimi kontrolę?

Tylko w tym roku S&P nadała rating AAA amerykańskim papierom wartościowym wartym ponad 36 mld dol., tworzonym przez banki na podstawie tysięcy udzielanych kredytów o różnym stopniu ryzyka. Niejednokrotnie, bankierzy płacili agencji za nadawane oceny.

Reklama

„W ostatnich latach każdy wierzył, że AAA rzeczywiście oznacza AAA. Każdy analityk, który po kryzysie z 2008 roku nie nauczył się, że tak nie jest, powinien zmienić pracę” – mówi Gregory W. Smith, z Public Employees’ Retirement Association w Kolorado.

Ponad 14 tys. amerykańskich obligacji powstałych w wyniku sekurytyzacji, bazujących na praktycznie wszystkich aktywach, od domów, po hale przemysłowe czy pożyczki udzielane dilerom samochodowym, a nawet leasing sprzętu rolniczego, ma rating AAA nadany przez S&P – wynika z danych Bloomberga.

>>> Polecamy: Księga wpadek i pomyłek agencji ratingowych

S&P, obwiniana wraz z innymi agencjami ratingowymi za odegranie znaczącej roli w rozprzestrzenianiu się kryzysu finansowego z 2008 roku, przyznaje, że popełniła wiele pomyłek dotyczących błędnego szacowania i analizowania ryzyka związanego z przepływami pieniężnymi towarzyszącymi produktom strukturyzowanym.

„Takie błędy mogłyby spowodować katastrofę samolotu, jeśli mówilibyśmy o inżynierii lotniczej” – mówi Sylvain Raynes, szef R&R Consulting i były analityk agencji Moody’s.

Sekurytyzacja, która 3 lata temu stała się popularna m.in. właśnie za sprawą agencji S&P, spowodowała ponad 2 bln strat największych instytucji finansowych i była jedną z przyczyn upadku banku Lehman Brothers. Konsekwencją tzw. kryzysu subprime było skurczenie się rynku kredytowego i początek globalnej recesji.

ikona lupy />
Traderzy siedzą w branżowym dziale cen ropy na giełdzie towarowej New York Mercantile Exchange w Nowym Jorku, USA. / Bloomberg