Dziś mamy kolejny dzień publikacji wyników amerykańskich spółek. O wynikach kwartalnych poinformują m.in. JP Morgan, Google czy Safeway. Negatywnie na nastroje mogą natomiast wpłynąć dane o gorszych wynikach chińskiego handlu zagranicznego we wrześniu. Główną publikacją w dniu dzisiejszym będą publikowane po południu dane o amerykańskim bilansie handlowym w sierpniu. Rynek oczekuje dalszego stopniowego pogorszenia bilansu. Poznamy też najnowszy raport EBC, co jest istotne w świetle ostatniego dynamicznego wzrostu inflacji w strefie euro. Na rynku długu istotne znaczenie może mieć aukcja włoskich obligacji skarbowych. Rząd włoski sprzedaje papiery zapadające w latach 2016, 2018, 2021 i 2025.

W USA odbędzie się zaś aukcja 30 letnich obligacji na kwotę 13 mld USD. Wczorajsza aukcja 10-latek wypadła dosyć słabo, stąd dzisiejszy przetarg może mieć spore znaczenie dla rynkowego sentymentu. Euro kontynuuje wzrosty dzięki poprawie apetytu na ryzyko i nadziejom na to, że kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy osiągną porozumienie w sprawie przedstawienia planu poprawy sytuacji w sektorze bankowym strefy euro. Wydaje się, że dziś też można spodziewać się utrzymania dobrych nastrojów na rynkach, co powinno sprzyjać wspólnej walucie. W takim przypadku oczekujemy, iż kurs EUR/PLN pozostanie w dniu dzisiejszym w przedziale 1,3750-1,3850. Poziom 1,3850 to zniesienie 50 procent ostatniej fali spadkowej, jak również minimum z 12 lipca br. stąd ewentualne przełamanie go skutkowałoby testowaniem poziomu 1,40. Wczoraj złoty umocnił się wraz z poprawą sentymentu na rynkach globalnych osiągając minimum dla EUR/PLN na poziomie 4,2780. Sytuacja na rynku eurodolara pozostanie nadal głównym czynnikiem wpływającym na złotego. Dziś w Polsce opublikowane zostaną dane o wrześniowej inflacji i sierpniowym bilansie płatniczym. Spodziewamy się wzrostu inflacji na poziomie 4,1 procent rok do roku. Nasze oczekiwania są zgodne z konsensusem rynkowym, co oznacza, iż dane te powinny być neutralne dla rynków. W przypadku bilansu płatniczego jesteśmy znacznie bardziej optymistyczni niż rynek (konsensus na poziomie -1273 mld EUR), gdyż zakładamy deficyt na poziomie jedynie 887 mld EUR. Gdyby nasza prognoza okazała się trafna złoty niewątpliwe krótkoterminowo wyraźnie by zyskał.

Istotnymi poziomami obecnie wydają się 3,09 dla USD/PLN i 4,28 dla EUR/PLN. Wydaje się, że dziś uwzględniając wcześniejsze ruchy może dojść do realizacji zysków, co powinno skutkować korektą ostatniego umocnienia złotego. Uważamy, iż istnieje prawdopodobieństwo powrotu kursu EUR/PLN powyżej poziomu 4,30.

Reklama