Indeks największych spółek na warszawskim parkiecie WIG 20 rozpoczął wtorkową sesję na poziomie 2383,22 pkt, o 0,07 proc. wyżej od wczorajszego zamknięcia. WIG podniósł się o 0,10 proc. i wyniósł 41178,04 pkt.

Minimalne wzrosty notują także pozostałe indeksy europejskie. Brytyjski FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,28 proc. i wyniósł 5.526,07 pkt. Niemiecki DAX zyskał 0,38 proc. i wyniósł 5.951,40 pkt. Francuski CAC 40 wzrósł o 0,29 proc. do 3.112,70 pkt, a węgierski BUX podniósł się o 0,64 proc. do 16.594,94 pkt.

Największym zmartwieniem europejskich inwestorów jest teraz napięta sytuacja we Włoszech. Rynki spekulują na temat możliwości odejścia ze stanowiska premiera Berlusconiego. Jak wynika z wczorajszego zachowania indeksów giełdowych, inwestorzy byliby bardzo zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

Niepokój na rynku wywołuje niebezpiecznie wysoki poziom rentowności włoskich obligacji. „Wczorajsza aukcja dziesięcioletnich włoskich obligacji wprowadziła dużą niepewność i nerwowość na rynkach. Rentowność na poziomie 6,67 proc., najwyższa w historii Włoch, została odebrana przez inwestorów jako niebezpieczny poziom. Po przekroczeniu poziomu 7 proc. Grecja, Irlandia i Portugalia prosiły o międzynarodową pomoc finansową. Po tych informacjach rynki zaczęły wyprzedawać akcje” – mówi Andrzej Pająk, analityk Noble Securities.

Reklama

„Dziś będzie niewiele danych makroekonomicznych. Wpływ na rynki może mieć jedynie informacja o dynamice niemieckiego eksportu. Eksperci spodziewają się jego spadku o 1,5 proc. (...) Trzeba się spodziewać dalszego ciągu niepokojów związanych z sytuacją we Włoszech” – ocenia Roman Przasnyski z Open Finance.